Niegdyś pojęcie polityka regionalna rozumiano raczej jako ogół zadań podejmowanych przed odpowiednie organy państwowe, których cel stanowiło ujednolicenie poziomu rozwoju regionów kraju. Dążono więc do udzielania różnego rodzaju pomocy terenom nierozwijającym się w zadowalającym tempie, a regiony stosunkowo prężne i samodzielne niejako pomijano, uznając je za niepotrzebujące wsparcia. Dziś natomiast polityka regionalna rozumiana jest w znacznie bardziej nowoczesny sposób. Także i w tej dziedzinie funkcjonowania państwa na przestrzeni kilkudziesięciu ostatnich lat zaszły istotne zmiany – nieustannie wzrasta bowiem znaczenie konkurencyjności. W XXI wieku polityka regionalna to już z pewnością nie forma zajęć wyrównawczych dla słabiej radzących sobie terytoriów kraju, ale raczej zachęta do zdrowej rywalizacji – rodzaj konkursu, w którym najistotniejsze jest podkreślanie walorów regionu i sukcesywne redukowanie jego niedociągnięć, a nagroda wydaje się być szczególnie atrakcyjna – jest nią bowiem stabilny rozwój gospodarczy.
Niestety dla polskiej mentalności wciąż aktualne jest przykre powiedzenie – cudze chwalicie, a swego nie znacie. Trudno jest bowiem przecząco odpowiedzieć na pytanie: Czy Polacy mają kompleksy? Bieg historii nie zawsze był dla Polski łaskawy, a w ludzkich umysłach wciąż kryje się swego rodzaju poczucie niedowartościowania. Spróbujmy jednak zastanowić się – dlaczego nie doceniamy bogactwa polskiej kultury, tradycji, krajobrazu? Polityka regionalna może przecież wiele zyskać, podkreślając fascynujące odmienności konkretnych polskich terytoriów.
W dobie rosnącej na sile globalizacji i podążającej za nią ogólnoświatowej komunikacji, dzięki której właściwie w każdej chwili możemy odwiedzić lodowiec, znaleźć się wśród piasków pustyni, podziwiać Stonehenge lub pływać wśród raf koralowych, w społeczeństwie pojawia się tęsknota za… swojskością, a polityka regionalna zdecydowanie powinna fakt ten wykorzystać. W jaki sposób? Inwestując w agroturystykę – formę wypoczynku nawiązującą do powszechnego jeszcze kilka pokoleń wstecz, wiejskiego stylu życia, który pozwala zredukować stres, odpocząć od zgiełku miasta i na chwilę zapomnieć o codzienności.
Człowiek XXI wieku to istota niezwykle zabiegana – pochłaniają ją zawodowe i rodzinne obowiązki, czuje się przygnieciona nadmiarem stresu i odpowiedzialności, z reguły prowadzi niezdrowy styl życia i wciąż brakuje jej czasu. Jeśli tylko polityka regionalna odważy się w odpowiednim momencie rozpocząć promowanie formy spędzania czasu, która pozwoli na zredukowanie większości bolączek człowieka współczesnego, konkretny region może diametralnie zwiększyć tempo rozwoju.
Istotny jest również fakt, że agroturystyka stanowi dziedzinę, w której wieść prym będzie ludność wiejska – grupa społeczna nierzadko cierpiąca z powodu niedostatków finansowych i utrzymująca się głównie z rolnictwa. Dlatego też polityka regionalna wspierająca rozwój gospodarstw agroturystycznych pozwoli na wyciągnięcie pomocnej dłoni w kierunku tych najbardziej potrzebujących.